Dorota Gardias dotrzymała obietnicy. W najnowszym numerze CKM-u będzie można podziwiać kształty pogodynki zasłonięte jedynie kusym bikini lub marynarką założoną na nagie ciało.
Czy zdjęcia Gardias prezentują się lepiej od Dody i Mandaryny, która też kiedyś rozebierały się dla tego pisma? Prawdopodobnie tak. Dziwi nas tylko, że Dorota w ogóle bierze udział w takiej konkurencji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.