Jennifer Aniston przez większość swojej kariery eksploatuje ten sam wizerunek. Rola w serialu Przyjaciele przyniosła jej międzynarodową sławę i na właśnie takich komediowych oraz romantycznych rolach kończy się jej dorobek. Nic zatem dziwnego, że granie w kółko tego samego znudziło aktorkę. Zamiast jednak zaryzykować dramatyczną rolę, dla której trzeba się oszpecić, Aniston postanowiła stanąć po drugiej stronie kamery.
Wypaliłam się jako aktorka. Kiedy masz w swoim dorobku tak dużo filmów, przychodzi czas, aby przemyśleć swoja karierę – powiedziała Jennifer w wywiadzie. Co teraz? Nadszedł czas, aby moja kreatywność znalazła inny środek wyrazu.
Aniston już rozpoczęła przygotowania do nakręcenia pierwszego filmu. Ponoć poszukiwania scenariusza, który by ją zainteresował, trwały ponad pół roku. Mamy nadzieję, że aktorka nie nakręci typowej dla siebie romantycznej komedii.