Wiekszość ludzi pewnie uczciłaby narodziny swojego pierwszego dziecka poprzez zakup zabawek czy większego samochodu. Ale nie Tori Spelling i jej mąż Dean McDermott.
Jak na prawdziwie hollywoodzką parę przystało, w akcie miłości i w potwierdzeniu partnerstwa, Tori i Dean postanowili, że razem poddadzą się operacji plastycznej!
Tori i Dean udadzą się razem na zabieg wstrzyknięcia botoksu - donosi źródło National Enquirer. Ona napompuje sobie jeszcze usta restylanem. Tori poddawała się zastrzykom z botoksu raz na dwa miesiące, ale odstawiła je na czas ciąży. Jednak ostatni raz, kiedy była w klinice, zabrała ze sobą Deana i przekonała go do tego.
Ponieważ Tori przybrała nieco na wadze, kiedy nosiła w sobie małego Liama, rozważa jeszcze jeden zabieg. Enquirer donosi, że była gwiazda serialu Beverly Hills 90210 myśli o mezoterapii. Zabieg ten ma na celu pozbycie się cellulitu oraz fałdek tłuszczu.
Mimo iż jest to nadal kontrowersyjna kuracja, wielu ludzi uważa ją za mniej niebezpieczną od liposukcji.