Jeszcze nie tak dawno zastanawialiśmy się, skąd Lindsay Lohan wzięła pieniądze na mieszkanie, z którego opłatami zalegała za wiele miesięcy. Amerykańcy dziennikarze właśnie dowiedzieli się, że gwiazda opłaciła wszystkie zobowiązania... swoimi kartami kredytowymi.
Reporterzy ustalili, że Lohan żyje na kredyt już od wielu miesięcy. Brak pracy oraz marna sprzedaż produktów sygnowanych jej nazwiskiem wpływa negatywnie na stan jej finansów. Doszła do wniosku, że z wystawnego życia nie zrezygnuje i za wszystko będzie płacić kartami.
Ponoć łączna kwota wszystkich jej długów wynosi obecnie ponad 600 tysięcy dolarów! Jedna karta została zablokowana w zeszłym tygodniu. To tylko kwestia czasu, zanim inne banki pójdą w ślady pierwszego. Znajomi Lohan powiedzieli dziennikarzom, że jeden z banków już się z nią skontaktował i zaproponował formę spłaty. Jednak jeśli na jej koncie nie będą się pojawiać regularne wpłaty, są nawet gotowi ją pozwać.
W tej sytuacji ubrania, które wypuściła niedawno na rynek i które reklamuje zdjęciami przy rurze (zobacz: *Ostre stroje Lindsay - ZDJĘCIA!)
* wydają się rzeczywiście jej ostatnią szansą. Czy uda jej się odbi od dna i zostać projektantką? Niewykluczone, oceniliście jej nowe projekty dosyć pozytywnie.