Wszyscy myśleli, że modowa wpadka, jaką Kinga Rusin zaliczyła w pierwszym odcinku na żywo tej edycji You Can Dance, była jedynie jej zasługą. Prezenterka założyła wtedy czarną, wieczorową sukienkę bez jednego rękawa. Nie oceniliście jej zbyt pochlebnie, czego dowodem jest niemal 3000 komentarzy pod artykułem (Zobacz: "Wieczorowa" kreacja Rusin w "You Can Dance" (ZDJĘCIA)). Wszystko wskazuje na to, że Rusin w tę kreację ubrała jej nowa stylistka, Joanna Horodyńska.
Później zafundowała Kindze takie same buty, które miała na nogach Ania Mucha, ale to był zbieg okoliczności, każdemu się może zdarzyć (zobacz: Rusin i Mucha w takich samych szpilkach! (FOTO)). Tym razem jednak o przypadku mowy być nie może.
Nasi czytelnicy zauważyli, że w tej samej sukience bez jednego rękawa z You Can Dance Joasia prowadziła jeden z ostatnich odcinków Gwiazd na dywaniku w Polsat Cafe. Niestety nie udało nam się zdobyć kadru lepszej jakości, więc nie widać na nim tego wyraźnie, ale w sprawie podobieństwa tych kreacji pisało do nas wiele osób.
Horodyńska zwierzyła się niedawno Faktowi, że robi zakupy za swoją nową klientkę "w Paryżu i Londynie". Jak myślicie, wymieniają się ciuchami? A może kupiła dwie identyczne?