Mariah Carey zmaga się z nadwagą prawie od początku swojej kariery. Mało kto pamięta już szczupłą dziewczynę, którą była w latach 90-tych. Piosenkarka często podkreśla, że świetnie czuje się ze swoimi krągłościami, które uwielbia jej mąż, Nick Cannon. Niestety, jej kobieca, apetyczna figura zaczęła coraz bardziej ustępować znaczącej nadwadze. Znajomi Carey mówią, że od ślubu przestała dbać o siebie i przejmować się kaloriami.
Wygląda na to, że kompletnie się zapuściła - mówi informator cytowany przez National Enquirer.
Wszystkiemu mają być winne 40-te urodziny, które obchodziła niedawno oraz wielka chęć zajścia w ciążę. Przekroczenie magicznego wieku miało dla niej wielkie znaczenie. Ponadto bardzo chciała mieć dziecko, co do tej pory się jej nie udało. Te dwa czynniki spowodowały, że od czasu wyjścia za Nicka przytyła ponad 25 kilogramów!
A co na to "pan Carey"? Ponoć w ogóle mu to nie przeszkadza. Mało tego - twierdzi, że "kochanego ciałka nigdy za wiele".
Powtarza Mariah, że ma jej teraz "więcej do kochania". Ciągle mówi, że pięknie wygląda. A ona w to wierzy - dodaje informator.
Cóż, różnicę widać gołym okiem... Tak Carey wyglądała w minioną sobotę. Dla porównania zdjęcia sprzed kilku lat.