Lady Dodzie i Candy Girl trzeba oddać, że są wyjątkowo zdeterminowane, żeby przyćmić na czerwonym dywanie inne gwiazdki. Szkoda tylko, że jednocześnie aspirują tylko do najlepszej polskiej kopii Lady GaGi.
Na wczorajszym rozdaniu nagród Eska Music Awards obie pojawiły się w strojach przypominających te, które GaGa miała na sobie kilka miesięcy wcześniej. Doda założyła futurystyczny srebrny gorset a do niego białą suknię z trenem. Candy Girl podczas występu błyszczała kreacją zrobioną z małych lustrzanych kwadracików. Wcześniej dziennikarzom pozowała w stroju przypominającym skrzyżowanie pantery i fioletowej róży. Nie za dużo tego?
Pudelek ma złą wiadomość dla Candy Girl - nawet jak przebierzesz się na imprezie 20 razy i tak nie będziesz GaGą. Z kolei dobra wiadomość dla Doroty - różowy jest podobno znowu modny. Możesz wracać do korzeni.