Trwa ładowanie...
Przejdź na

Alicja nie wraca do Polski!

476
Podziel się:

"Teraz powrót do domu oznacza lot do Los Angeles" - mówi Bachleda-Curuś.

Alicja nie wraca do Polski!

Alicja Bachleda-Curuś jest na razie chyba najlepiej rozpoznawaną polską aktorką za oceanem. Zawdzięcza to nie tylko związkowi z Colinem Farrellem, ale również dobrze przyjmowanym przez widzów i krytykę rolom. Wszystko to sprawia, że aktorka nie myśli raczej o powrocie do Polski. Jak sama przyznaje, domem są dla niej już Stany Zjednoczone.

Dobrze się tam czuję. Doceniam to, że jest ciepło. Można się zupełnie odciąć od świata, wsiąść do samochodu, pojechać nad ocean, odreagować. Ludzie patrzą tam pozytywnie na świat, nie czuję wokół siebie złych emocji - mówi Ala w wywiadzie dla miesięcznika Pani i dodaje: Zawsze mi się wydawało, że jestem w Stanach na chwilę, że kiedyś to się skończy i wrócę do Polski. W Krakowie jest moja rodzina, są wspomnienia. Ale teraz powrót do domu oznacza lot do Los Angeles.

Cieszymy się, że Alicja odniosła sukces - zarówno prywatny, jak i zawodowy. Byłoby jednak miło, gdyby czasami wpadła do Polski ;)

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(476)
WYRÓŻNIONE
gość
15 lat temu
Zmarszczi niekoniecznie muszą szpecić. Jak okolo 40stki sie zaczyna miec delikatne wokol oczu to moze dodawac twarzy szlachetnosci, swiadczyc, ze się coś przeżyło, no i że jest się prawdziwym, bez botoxu. Można być nawet przepięknym wtedy, jak Katarzyna Herman, Robin Wright Penn, czy Dorota Landowska!
gość
15 lat temu
wooooow, jaki MILY artykul!!!!
gość
15 lat temu
gość
15 lat temu
nie bedzie nam jej brakować
gość
15 lat temu
wszedzie sa ludzie dobrzy i zli to do nas nalezy wybor z kim chcemy przebywac Ale nie rozumiem jak mozna tak zachwycac sie Ameryka Amerykanie nie traktuja nas przeciez zbyt powaznie i malo maja o nas wiedzyDo Polski wszyscy wrocimy predzej czy pozniej wiec lepiej szanujmy swoja oczyzne i nie piszmy glupot na temat Polakow
NAJNOWSZE KOMENTARZE (476)
gość
15 lat temu
POWODZENIA i duzo dobrych ludzi wokół siebia
aa
15 lat temu
Colin ją zostawi to wróci "do domu" do Polski. nie życzę jej źle, ale już chyba poczuła sie wielką gwiazdą. ble
K.E.P.
15 lat temu
Żeby była jasność, nie cenię Alicji jako aktorki, ale w tym momencie całkowicie się z nią solidaryzuję jak kobieta z kobietą. Bycie ze znaną osobą nie jest sprawą łatwą, wbrew temu, co szarzy ludzie zwykli o tym sądzić. Sama jestem od pewnego czasu związana z aktorem, tyle, że jest on Brytyjczykiem. Oboje postanowiliśmy utrzymać nasz związek w tajemnicy najdłużej jak się da. To trudne, jednak gra jest warta świeczki, bo kiedy media i paparazzi zwietrzą tego typu związek – wówczas jest już po przysłowiowych ptakach. Aktorzy to też ludzie i pragną spokoju i prywatności. Poza tym zwykle bywa tak, że kobiety, którymi zainteresuje się ktoś sławny, są postrzegane przez tabloidy na podobieństwo Marii Magdaleny (patrz: Nowy Testament). A przecież miłość nie wybiera. A Polacy, niestety, mają paskudną tendencję do krytykowania, wyszydzania, opluwania i wieszania psów na tych rodakach, którzy mieli szczęście i którym się w życiu powiodło. Rzekłabym, że zazdrość i zawiść to główne cechy narodowe Lechitów. Alicja, niegdyś określana jako „wschodząca gwiazda”, a po wyjeździe na zachód – „dobro narodowe”, raptem zostaje przez rodaków obwołana „beztalenciem” i „utrzymanką”. Dlaczego? Ponieważ miała czelność związać się ze sławnym przystojniakiem! No przecież tego sfrustrowane i zakompleksione Polki nie mogą jej darować! Te wszystkie kury domowe, które z wałkami na głowach, w rozciągniętych dresach gryzą palce przed telewizorem, śledząc w napięciu losy bohaterek brazylijskich telenoweli, gotowe są wydrapać oczy każdej, której sen o wielkiej miłości się spełnił. Nic dziwnego, ze Alicja czuje się po prostu zaszczuta i nie pali się do odwiedzin w rodzinnym kraju. Jestem zaledwie rok młodsza od Alicji, lecz pouczona jej przykładem, a także „życzliwością” Polaków, mam głęboką nadzieję, ze mnie oraz ……… jeszcze długo uda się skrywać uczucie przed argusowymi oczyma fotoreporterów i cieszyć się swobodą związku, choćby nie wiem jak wiele trudu i maskujących manewrów miało to nas kosztować! K.E.P.
gość
15 lat temu
a mnie jej nie brakuje
gość
15 lat temu
sam w y p i e r d a l a j to jej decyzja a nie twoja lamusie
gość
15 lat temu
zazdrość ci zaszkodzi
gość
15 lat temu
wielkiej kariery to ona już nie zrobi
gość
15 lat temu
Piękna para Jacek i Barbara:)
gość
15 lat temu
Piękna para Jacek i Barbara:)
gość
15 lat temu
ja cie ale ty jesteś POLKĄ i tu jest twój dom a jak nie to W Y P I E R D A L A J !!
gość
15 lat temu
Ala odwiedzaj nas w POlsce i gratuluje sukcesow, oby tak dalej
gość
15 lat temu
Odnalazła tam miłość, robi karierę. Spełnia się, oby tak było dalej. Ma prawo być szczęśliwa tam. Nie rozumie o co te pretensje?
gość
15 lat temu
To sie gwiazdka wygryzla, wystarczylo pojsc do lozka z kim trzeba i sie teraz mowi ze "moj dom jest w Stanach":Zalosne.......
gosc!!!
15 lat temu
jaka dama ,widac ze po krotkim czasie bardzo sie "z amerykanizowala" , ludzie po kilkudziesieciu latach mowia ze POLSKA jest ich domem zawsze i wszedzie a tu prosze prosze- wstyd!!!!!!!!!!!!!
...
Następna strona