Britney Spears widziano, gdy wchodziła w niedzielę na ostry dyżur jednego z kalifornijskich szpitali. Ochrona gwiazdy była bardziej zakłopotana potajemnym wprowadzeniem jej do budynku, niż stanem jej zdrowia. Britney miała na sobie letnią sukienkę, kapelusz, perukę i okulary przeciwsłoneczne.
Jej menadżer powiedział, że powodem wizyty był bolący ząb trzonowy. Spears wyszła ze szpitala po godzinie.
Osoby, które jechały z nią szpitalną windą donoszą, że piosenkarka narzekała na to, że nie może brać środków przeciwbólowych, które są odradzane ludziom walczącym z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.