Kim Kardashian już niejednokrotnie była oskarżana o zawdzięczanie swojej urody skalpelowi chirurga plastycznego. Oburzona gwiazda zamieściła w Internecie swoje zdjęcie z młodości, żeby udowodnić wszystkim, że za jej krągłości odpowiada jedynie natura. Jednak ostatnie zdjęcia Kim są wyjątkowo niepokojące. Twarz 29-latki zmieniła się na tyle, że nie może to być jedynie zasługa nowego makijażu.
In Touch Weekly utrzymuje, że Kardashian poddała się ostatnio serii zabiegów plastycznych mających "poprawić" jej wygląd. Tygodnik wylicza, że gwiazda ma implanty policzków oraz pośladków. Wstrzykuje sobie kwas hialuronowy, aby wypełnić większe bruzdy. Na czole oraz wokół oczu już zaczęła stosować botox. Bardzo możliwe, że poddała się zabiegowi korekty kształtu nosa oraz lekkiemu liftingowi, bądź podniesieniu łuku brwiowego.
Przypomnijmy, że Kardashian zaczęła karierę w show biznesie trzy lata temu. To przerażające, że już zaczęła przygodę z chirurgią plastyczną. Pomyślcie, co będzie sobie robiła za kilka lat?