Matt Damon poślubił Lucianę w 2005 roku i od tamtej pory urodziły im się już dwie córki - Isabella (3 lata) i Gia (19 miesięcy). Para wychowuje też wspólnie 11-letnią Alexię, córkę Luciany z pierwszego małżeństwa. Aktor bardzo ceni sobie posiadanie rodziny i nie przeszkadza mu, że nie doczekał się jeszcze syna. Kilka miesięcy temu żartował: Mieszkam z samymi dziewczynami, więc w domu nie mam nic do powiedzenia. To ona rządzą.
Damon twierdzi, że posiadanie dzieci pozwala mu twardo stąpać po ziemi. Pomimo, że w Hollywood jest gwiazdą, woda sodowa nie uderzyła mu do głowy.
Nie jest trudno zagubić się w tym świecie pieniędzy i sławy. Dzieci pozwalają ci pamiętać co jest naprawdę ważne. Jeśli masz poczucie, że jesteś kimś wyjątkowym, dzieci szybko sprowadzą cię na ziemię. Opieka nad nimi tak cię pochłania, że nie ma już mowy o powrocie do dawnych kawalerskich przyzwyczajeń - opowiada Matt i dodaje: Pewnie jestem teraz bardziej nudny niż dawniej. Chodzę wcześnie spać i wstaję z samego rana.
Aktor ma nadzieję, że jego córki wdadzą się w mamę: _**Moja żona to bardzo mądra i troskliwa kobieta. Oby dziewczynki odziedziczyły to po niej.**_ A co mogą odziedziczyć po tacie? Liczę na to, że podobnie jak dla mnie, dla niech również ważna będzie sprawiedliwość na świecie. Chciałbym aby angażowały się w akcje społeczne i dobroczynne.
Przypomnijmy, że Matt wspiera wiele organizacji charytatywnych, która walczy z AIDS i z biedą w krajach rozwijających się.