Ania Mucha ma wielki żal do Agustina Egurroli. Obraziła się za wygłoszoną w minioną środę wypowiedź: _**Samą osobowością to można wygrać "Taniec z gwiazdami". W "You Can Dance" trzeba umieć tańczyć**_. Tymi słowami juror zgasił Muchę, która zaledwie sekundę wcześniej zakończyła swoją emocjonalną wypowiedź pod adresem Leal Zielińskiej.
Dziewczyno, masz osobowsć. Dla mnie już wygrałaś! - oświadczyła. Po czym usłyszała od Egurroli, że osobowość to za mało, by nadrobić braki warsztatowe tak jak odbywa się to w Tańcu z gwiazdami. Ania miała prawo poczuć się urażona, w końcu miał na myśli właśnie jej zwycięstwo.
Zdołała wprawdzie utrzymać pokerową twarz, ale, jak donosi Super Express, po nagraniu szybko opusciła studio, mijając bez słowa łowców autografów, przy których dotąd zawsze się zatrzymywała. Widocznie obawiała się, że nie zdoła dłużej utrzymać emocji na wodzy.
Też obrazilibyście się na jej miejscu?