Daniel Wieleba postanowił w końcu ofcjalnie zaprzeczyć krążącym o nim plotkom: _**Generalnie jest tak, że kobiety mnie lubia, a mężczyźni nie, bo uważają, że jestem gejem**_ - oświadcza w rozmowie z Twoim Imperium. Ale to nieprawda. Postawiłem na większą ekspresję, dużą energię i przerysowaną gestykulację. Może w tym własnie tkwi problem? Wiem, że nie wszyscy to lubią.
Zdaniem Wieleby argumentem przesądzającym o jego heteroseksualizmie jest... narciarstwo:
Jestem dość elastyczny, na pewno niekonwencjonalny i nie wstydzę się różnych zachowań. Poza tym bardzo lubię jeździć na nartach. Zimą szalałem na stoku w Austrii. Kocham też szybka jazdę autem. Mam z tym nawet problem, bo gdy wyjeżdżam na szosę, próbnuję się wyładować, przyciskając gaz do dechy.
Przekonał was?