National Enquirer, który jako pierwszy doniósł o romansach Tigera Woodsa, nadal ma informacje z pierwszej ręki. Informatorzy tygodnika utrzymują, że sportowiec przyznał się swojej żonie do... 120 romansów! To już chyba można nazwać uzależnieniem.
Elin dowiedziała się o tej szokującej liczbie kochanek podczas terapii w ośrodku dla osób z zaburzeniami seksualnymi, w której Woods uczestniczył przez kilka tygodni. Jeden z jej etapów polegał na wypisaniu listy wszystkich kobiet, z którymi zdradzał żonę w trakcie ich 5-letniego małżeństwa. 120 romansów oznacza, że do haremu sportowca co miesiąc dołączały dwie nowe utrzymanki. Nordegren była jednak gotowa pracować nad odbudowaniem zaufania w rodzinie. Jeden mały szczegół stanął jej na drodze. A mianowicie informacja, że golfista przespał się z 21-letnią córką sąsiadów, którą znał od kiedy skończyła 14 lat.
O teym incydencie Woods "zapomniał" wspomnieć żonie. Jak twierdzą źródła, wiadomość ta była dla Elin gwoździem do trumny. Wtedy podjęła decyzję, że nie ma już żadnego odwrotu i jedyne wyjście dla niej to podpisać papiery rozwodowe.
Naprawdę mamy nadzieję, że Szwedka wyciśnie z niego ile się da podczas sprawy rozwodowej.