Córki Davida Hasselhoffa i jego byłej żony, aktorki Pameli Bach, muszą być naprawdę dumne z rodziców. Aktor od lat zmaga się z uzależnieniem od alkoholu. Już dziewięć razy trafiał do szpitala po tym, jak dzieci wzywały pogotowie, bo bały się, że stan w jaki się wprowadza, zagraża jego życiu. Ich matka, która straciła prawo do opieki nad dziewczynkami trzy lata temu, jest jeszcze gorsza. Trafiła właśnie na trzy miesiące do więzienia za prowadzenie samochodu po pijaku.
Aktorka została dwukrotnie aresztowana w zeszłym roku, w marcu i listopadzie. Za pierwszy występek dostała 30 dni więzienia, za drugi kolejne 60. W czwartek stawiła się w więzieniu, żeby poddać się karze.
Pamela będzie musiała wziąć udział w 1,5-rocznym szkoleniu dotyczącym nadużywania alkoholu (tym samym, na które chodzić miała Lindsay Lohan) oraz 21-dniowym programie dla pijanych kierowców. Jej prawo jazdy zostało zwieszone na dwa lata. Dodatkowo, po wyjściu z więzienia będzie musiała założyć bransoletkę na kostkę, która będzie mierzyła poziom alkoholu w jej krwi.
Naprawdę współczujemy 20-letniej Taylor i 18-letniej Hayley. To z pewnością nie najmilszy widok oglądać swoich rodziców na samym dnie.