Tiger Woods w końcu zdał sobie sprawę, że nie ma już czego ratować. Seryjne zdrady doszczętnie zniszczyły jego małżeństwo i rodzinę. Sportowiec, który robił wszystko, żeby przekonać Elin Nordegren, aby z nim została, postanowił sam zakończyć związek. New York Daily News donosi, że sportowiec spotkał się ostatnio z Jeffem Fisherem, specjalistą od gwiazdorskich rozwodów.
Fisher reprezentował australijskiego golfistę Grega Normana. Pomimo tego, że fortuna sportowca szacowana jest na blisko miliard dolarów, jego była już żona, Laura, otrzymała jedynie 105 milionów. Kolejnym przykładem jest Jeff Gordon, kierowca wyścigowy, który też dobrze wyszedł na zatrudnieniu Fishera. Ze swojej 205-milionowej fortuny oddał byłej żonie jedynie 15 milionów.
Wszystko zatem wskazuje, że upokorzona Elin nie skończy z 400 milionami dolarów na koncie. Woods powinien jednak pamiętać, że puszczenie Nordegren z torbami i zostawienie jej na lodzie jeszcze bardziej nadszarpnie jego wizerunek.