Nie trudno ją zrozumieć. W końcu z doświadczenia wie, jak łatwo o romans na planie filmowym. A o pokusę nietrudno. Tym bardziej, że partnerką Colina Farrella w najnowszej produkcji będzie blondwłosa Kate Hudson, która na dodatek właśnie powiększyła sobie biust.
Od czasu rozstania z Chrisem Robinsonem, ojcem jej synka, Hudson zaliczyła wiele romansów. W Hollywood uchodzi za uwodzicielkę. Do jej zdobyczy należą m.in Matt LeBlanc, Gerard Butler, Justin Timberlake i Lance Armstrong. Porzucony przez nią Owen Wilson próbował nawet z rozpaczy popełnić samobójstwo... Można powiedzieć, że Hudson to taki damski odpowiednik Farrella z jego burzliwych czasów.
Alicja jest ponoć przerażona tym, że na planie komedii romantycznej _**Something Borrowed**_ jej chłopak spotka się z z kobietą o tak ugruntowanej renomie towarzyskiej. Tym bardziej, że - jak to bywa w filmach tego gatunku - w scenariuszu nie brakuje scen erotycznych. Bachleda nie będzie mogła przypilnować Colina osobiście, bo w tym samym czasie zaczyna w Europie zdjęcia do _**The Absinthe Drinkers**_.
Farrell twierdzi wprawdzie, że od czasu narodzin Henry'ego Tadeusza zupełnie przewartościował swoje życie. Wkrótce okaże się, ile są warte te deklaracje.