Jej małżeństwo z reżyserem Grzegorzem Kuczeriszką to już przeszłość. Tuż przed długim weekendem majowym warszawski Sąd Okręgowy zakończył trwający od 14 lat związek.
Zapadł już ostateczny wyrok - potwierdził w rozmowie z tabloidem pracownik sądu.
To drugie zakończone rozwodem małżeństwo aktorki. Jej pierwszym mężem był aktor Robert Gonera. O swój drugi związek aktorka walczyła bardzo długo. Zmagania z chorobą alkoholową Kuczeriszki przepłaciła podobno depresją. Jej znajomi obawiali się, jak zniesie rozwód. Okazało się, że nadspodziewanie dobrze.
Fraszyńska opuściła salę sądową z usmiechem na twarzy. Może dlatego, że wprawdzie nie udało jej się uratować małżeństwa, ale zachowała dom i prawa do opieki nad córką. Były mąż przystał bowiem na wszystkie warunki postawione przez żonę.
Nie wiemy, czy w takich okolicznościach wypada gratulować, ale mogło przecież skończyć się dużo gorzej.