Chodzi oczywiście o rekordzistę w dziedzinie aktorskich zarobków, Borysa Szyca. Ale tym razem zgarnał tyle kasy nie za rolę filmową ale za udział w reklamie dezodorantu Axe. Nagranie reklamówki w Los Angeles zajęło mu zaledwie 2 dni i zasiliło jego konto pokaźną kwotą.
Przy okazji aktorowi trafiła się darmowa wycieczka do Kalifornii i Nowego Jorku, w którą zabrał także swoją dziewczynę Kaję Śródkę. Zdażył nawet obskoczyc festiwal filmów polskich zorganizowany przez amerykańską polonię. A to wszystko na koszt sponsorów. Nic dziwnego, że zachwycony wycieczką umieścił kilka zdjęć na swoim profilu na Facebooku. Dzięki nim można zobaczyć na własne oczy, że Szyc mieszkał w dobrym hotelu, w którym dawali szlafroki i pił w łóżku szampana. Prawie jak w Modzie na sukces.