Ostatnie dni to z pewnością nienajlepszy okres w życiu Dody. Nie dość, że ma kontuzję kręgosłupa i musiała odwołać wszystkie koncerty, to na tym, który już się odbył pojawiło się bardzo mało fanów. Obcięcie liczby odcinków Tylko nas dwoje uszczupli jej domowy budżet. Gdyby tego było mało Rabczewska została oskarżona o obrazę uczuć religijnych.
Przypomnijmy, że środowiskom religijnym wyjątkowo nie spodobało się stwierdzenie, że Biblię napisali "napruci winem i palący jakieś zioła" apostołowie, a istnienie dinozaurów jest bardziej prawdopodobne, niż opisane przez nich historie. Akt oskarżenia przeciwko niej wpłynął już do prokuratury. Z takiego obrotu sprawy zadowolony jest Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, który od dłuższego czasu tępi Rabczewską i jej nowego partnera, Nergala. Prowadzi również wojnę z raperem Peją. O jego sukcesach w tępieniu sekt niewiele wiadomo.
Jestem zadowolony z tej decyzji prokuratury. Nie może być tak, żeby znana piosenkarka obrażała 90% Polaków. Uważam, że Doda z premedytacją i celowo obraziła uczucia Polaków. Sąd powinien ją potraktować jak przeciętnego Polaka, nie bacząc na to, że jest znaną piosenkarką - mówi Nowak w rozmowie z Gazetą Świętojańską. Jeżeli wyrok będzie skazujący, to myślę, że np. zamiatanie ulic w Warszawie czy praca w szpitalu będzie z korzyścią dla wszystkich. Myślę, że dla świata muzycznego będzie to drogowskaz – czy przestrzegać prawa, czy czuć się bezkarną tylko dlatego, że jest się piosenkarką czy piosenkarzem.
Uważacie, że Doda naprawdę nadużyła w tym wypadku wolności słowa? Czujecie się obrażeni?