Możnaby pomyśleć, że jedna z najbardziej znanych modelek na świecie znajdzie sobie mężczyznę życia w kimś innym, niż muzyk uzależniony od wszelkich możliwych narkotyków (i dający się aresztować średnio raz w tygodniu za ich posiadanie). Ale nie – Kate Moss nie może wyzwolić się spod czaru Pete’a Doherty’ego, swojego kochanka, z którym w zeszłym roku odbyła o jedną imprezę za dużo.
Gwiazda rozstała się z nim, kiedy w atmosferze skandalu wywołanego słynnym już filmem nakręconym w studiu Pete'a, wyjechała do USA na odwyk. Teraz wróciła do Anglii – i w ramiona Doherty’ego. Parę widziano w różnych pubach w Londynie. News of the World cytuje świadka, który widział ich ostatnio razem:
Kate i Pete dobrze się czuli w swoim towarzystwie. Wyglądali jak normalna, szczęśliwa para. Śmiali się, żartowali, szeptali do siebie. Ona piła wódkę z tonikiem, a on – kolejne butelki piwa.
Sam Doherty zdradził w sekrecie swoim przyjaciołom, że nadal kocha Kate i spotyka się z nią, pomimo informacji o zerwaniu z jej strony.
Te słowa brzmią tak romantycznie, że aż trudno uwierzyć, że ten sam człowiek powiedział ostatnio: Crack czyni mnie szczęśliwym. Współczesny Romeo, bez dwóch zdań.