Pomimo braku jakichkolwiek perspektyw na odbudowanie kariery, Lindsay Lohan dzielnie walczy o kolejne kontrakty. Mało kto jest gotowy zatrudniać ją do swoich produkcji, nawet nie dlatego, że ma opinię narkomanki, alkoholiczki i kradnie, tylko dlatego, że widzowie nie chcą jej już raczej oglądać. Znalazła się jednak osoba, która chce dać jej szansę. Jak donoszą brytyjskie media, Kate Moss jest w trakcie tworzenie swojego autobiograficznego filmu. Uważa podobno, że Lohan byłaby idealną kandydatką do zagrania głównej roli, bo przeszła przez równie ogromne medialne piekło, co ona.
Kate bardzo podoba się pomysł wyprodukowania filmu o jej życiu. Zgodziła się nawet go współfinansować – mówi informator. Stawia tylko jeden warunek. To Lindsay ma się wcielić w główną rolę.
Lohan jest zachwycona pomysłem. Nie ma się jej co dziwić, w końcu pieniądze bardzo się jej przydadzą.
Lindsay ma obsesję na punkcie Kate – mówi jej przyjaciółka. Poznały się podczas jednego z pokazów mody i często się kontaktują. Już rozpoczęły rozmowy na temat filmu.
24-latce należy pogratulować ambicji. Ciekawe tylko, co się stało z filmem biograficznym o gwieździe porno, w którym miała zagrać główną rolę...