Megan Fox powalczy tego lata o kinowy hit. Już w czerwcu na ekrany trafi produkcja Jonah Hex, ekranizacja komiksu o superbohaterze-kowboju. W rolę tytułową wciela się uhonorowany wieloma nagrodami Josh Brolin. W jednym z ostatnich wywiadów 24-latka powiedziała, że granie scen z aktorem było dla niej nauką życia.
Granie prostytutki było wyczerpujące. Już próba utrzymania się w jednej z scenie z Joshem Brolinem była dla mnie ciężka. Jest genialnym aktorem i bałam się, że przy nim będę po prostu niewidoczna – wyznała. Po pięciu dniach kręcenia byłam kompletnie wycieńczona. To było dla mnie ogromnie ważne doświadczenie aktorskie. Nie mam na tyle praktyki i umiejętności, żeby sobie z takim czymś od razu poradzić. Wiele rzeczy nie rozumiałam. Próbowałam to jedynie przetrwać.
Skoro rozpoczęła się promocja nowego filmu, to spodziewajcie się jeszcze większej liczby takich wywiadów...