Dariusz Michalczewski nie nudzi się, pracując w swoim biurze ubezpieczeń. Fotoreporterowi Faktu udało się uwiecznić, jak wieczorem odwiedza go Agnieszka Pomorska, tancerka, z którą otwiera szkołę tańca (i przez którą podobno rozstaje się z żoną). Co robili? A, niewiele. Ona się rozebrała, a po kilkunastu minutach pojechali razem w stronę jej domu. Michalczewski mówi tak:
Uwielbiam towarzystwo kobiet. Agnieszka jest bardzo miłą dziewczyną. Łączy nas tylko i wyłącznie taniec.
Ciekawe. Być może ktoś z mieszkańców Gdańska-Wrzeszcza może powiedzieć coś więcej o naturze znajomości Tigera z tancerką? Piszcie, czekamy: donosy@pudelek.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.