Nikt nie może przejść obojętnie obok fenomenu Lady GaGi. Można się spodziewać, że wraz ze zbliżającym się sopockim koncertem jej popularność w Polsce tylko wzrośnie. Maryla Rodowicz twierdzi, że 24-latka zepchnęła Madonnę z tronu muzyki pop.
To jest nowa królowa! Młoda, z wokalem, elektryzująca, kreatywna – mówi Rodowicz w nowym numerze Przekroju. Bardzo lubię jej teledyski, chociaż za takim brzmieniem nie przepadam. Śledzę jej karierę i podziwiam, bo kobiecina śpiewa, a do tego jest odjechana. Świat przez rok przekonywał się do jej dziwacznych stylizacji.
Następnie Maryla próbuje znaleźć powody ogromnego sukcesu, jaki gwiazda osiągnęła przez ostatnie 1,5 roku:
GaGa to taka trochę postać z kreskówek, mocno nierealna przez swoje wizje, jak Gorillaz. Intryguje, bo jest inna, bo była przeciw mainstreamowi, a stała się mainstreamem. Bo jest w kontrze do garniturów z teczką, bo ludzie chcą uciec od rzeczywistości, wolą się zagłębić w świecie wirtualnym, dalekim od codzienności.
Zgodzilibyście się z jej spostrzeżeniami? A może jej sukcesu należy się doszukiwać głównie w dobrych i wpadających w ucho piosenkach?