Stany nigdy nie przestaną nas zadziwiać. I pomyśleć, że ludziom wydaje się, że to kraj liberalny obyczajowo. Organizatorzy tegorocznych wyborów Miss USA są zalewani tysiącami listów i telefonów od oburzonych fanów imprezy, którzy twierdzą, że zdjęcia kandydatek są... zbyt seksowne i pokazują zbyt wiele.
Widzownie skarżą się, że takie przedstawianie kobiet jest zbyt ryzykowne i kłóci się z ideą amerykańskiego konkursu, czyli zafundowaniem zwyciężczyniom darmowej edukacji.
Wiemy, że te zdjęcia są seksowne, ale jesteśmy przekonani, że są w dobrym tonie – zapewnia rzecznik prasowy imprezy. Można być jednocześnie mądrą i seksowną.
Czy naprawdę jest sens udawać, że w takim konkursie chodzi o wybór najmądrzejszej?