Sukcesów. Naprawdę Pyza osiagnęła aż tak wiele, by stać się przedmiotem zawiści? Tak w każdym razie uważa Marcin Mroczek, jej serialowy mąż. Zdaniem jego znajomych, na ktorych powołuje się Fakt, nie może pogodzić się z tym, że chociaż zaczynali kariery w tym samym czasie to Kasia osiagnęła znacznie więcej niż on.
Marcin czuje się ze wszystkich stron atakowany. Zarzuca mu się brak talentu. Natomiast Kasia Cichopek pojawia się w coraz to nowych programach i na wielu okładkach gazet - mówi kolega Mroczka. Marcin coraz gorzej to znosi.
Mroczek uważa podobno, że także osiagnał wiele sukcesów, ale nikt ich nie docenia. Na przykład sukcesów w polskim i ukraińskim Tańcu z gwiazdami i zwycięstwa w tanecznej Eurowizji w 2008 roku. Żadne z tych osiągnięć nie przełożyło się na nowe propozycje zawodowe. Mroczkowi nadal pozostaje tylko drewniana rola w M jak miłość.
Marcinowi nie podoba się to, że plan zdjęć często jest układany pod grafik Kasi - twierdzi informator tabloidu. Uważa, że to niesprawiedliwe.
Jak myślicie, czy Mroczek powinien oczekiwać od show-biznesu czegokolwiek więcej niż to, co go spotkało.