Nawet nie musiała go na to namawiać. Jak donosi Fakt, Farrellowi wystarczył rzut oka na Tatry, by zakochać się w nich od pierwszego wejrzenia.
To on spytał Alicję, czy nie chciałaby mieć razem z nim kawałka ziemi na własność - mówi tabloidowi osoba związana z rodziną Bachledów. Ona bardzo się ucieszyła, bo tak jak cała jej rodzina jest bardzo związana z górami.
Farrell miał okazję rozejrzeć się po okolicach Zakopanego podczas wizyty w Polsce z okazji chrzcin synka, Henry'ego Tadeusza. Alicja zabrała go w góry, żeby pokazać mu miejsca, z którymi czuje się tak bardzo związana. Oczywiście nie wystarczyło im czasu by rozejrzeć się za działką, ale pierwsze decyzje już zapadły. Podobno Alicja poprosiła o pomoc mieszkającego w Zakopanem wujka, który jest właścicielem wielu hektarów na interesujących ją obszarach.
Biorąc pod uwagę tryb życia aktorskiej pary, mało prawdopodobne wydaje się by mogli spędzać w Polsce więcej niż kilkanaście dni w roku. Jednak zaraz po zakupie działki chcą postawić na niej dom.