Już w minioną niedzielę sygnalizowała, że coś jest nie tak z jej stopą. Kontuzja okazała się poważniejsza niż ktokolwiek przypuszczał, do tego stopnia, że może zagrozić jej dalszemu udziałowi w show.
Noga Julii jest poważnie przeciążona – mówi Faktowi menedżerka aktorki. Już w ostatnim odcinku Julka musiała tańczyć w płaskim obuwiu. Teraz jest pod opieką lekarza i wspólnie podejmą decyzję, czy dalszy udział w programie nie zagraża jej zdrowiu.
W ciągu mijającego tygodnia Kamińska nie była nawet w stanie trenować. Podobno ani razu nie spotkała się z Rafałem Maserakiem na sali treningowej. Zamiast tego często widywała się ze swoim lekarzem i rehabilitantem, którzy próbują jej pomóc dotrwać do końca show. A może to być trudne, bo Julia ciągle odczuwa dotkliwy ból. Dzisiaj ma zapaść decyzja, czy będąca jedną z faworytek Kamińska, podejmie próbę dalszej walki o Kryształową Kulę czy będzie musiała zrezygnować. Dla aktorki, która bardzo przykładała się do treningów i od pierwszego odcinka poczyniła duże postępy, to będzie zapewne trudna decyzja. Ale może się okazać, ze nie ma innego wyjscia.
Julia próbowała trenować, ale nie ukrywam, że wciąż czuje dokuczliwy ból - przyznaje jej menedżerka.