Niezrażona słabą ogladalnością swojego programu kulinarnego Brodzik od kuchni Joanna postanowiła iść za ciosem i wydać ksiażkę kucharską. Ma nadzieję, że książka wspomoże program tak jak stało się w przypadku brytyjskiej telewizyjnej sławy - Nigelli Lawson. Brodzik najwyraźniej aspiruje do tego, by stać się jej polskim odpowiednikiem. Podobno ma na to szanse.
Jest trochę spięta, ale spokojnie, to inteligentna kobieta, z poczuciem humoru i pomysłami - mówi tygodnikowi Życie na gorąco jeden z pracowników TVP. _**Oglądalność na pewno wzrośnie.**_
Książka Brodzik ma być kombinacją przepisów kulinarnych i rodzinnych opowiastek i anegdot. Podobno Joanna już zaczęła szukać wydawcy. Niewykluczone, że ten pomysł może się sprawdzić. Brodzik nie jest w pisaniu zupełną amatorką.
Od sześciu lat piszę felietony do pism kobiecych, od roku powieść w odcinkach do jednego z magazynów literackich - reklamuje się aktorka. Na razie traktuję to jako trening i doskonalenie warsztatu. Być może pisanie stanie się moja główną aktywnością zawodową, kiedy worki pod oczami i zmarszczki wokoł ust zasugerują, że po angielsku trzeba się wycofac z wizji. Ten zawód bywa okrutny dla kobiet w średnim wieku. Mam plan B.
Jak myślicie, uda jej się zostać polską Nigellą?