Nikogo nie zdziwiło chyba, że Doda potraktowała sędziowanie w _**Tylko nas dwoje**_ jako okazję do wypromowania się (i zarobienia przy okazji 18 tysięcy za każdy odcinek). Co sobotę mogliśmy więc oglądać rózne jej stylizacje, których większość była mocno inspirowana "koleżankami" z zagranicy. We wczorajszym, finałowym odcinku miała na sobie kostium, który na pierwszy rzut oka nie przywodzi co prawda na myśl plagiatu, jednak bardzo przypomina nam rolę, dzięki której cały świat usłyszał o Arnlodzie Schwarzeneggerze.
Rabczewska przebrała się w "pancerny" gorset ze zdobieniami na ramionach i doczepionymi włosami (?!), futrzaste, długie kozaki, uwieńczając to dziwnym nakryciem głowy.
Jak myślicie, czy był to najlepszy kostium Dody w programie? Dla porównania przypomnijmy kilka poprzednich: