Jedna rola w zagranicznej produkcji, romans z międzynarodową gwiazdą i urodzenie syna to wystarczyło, aby Alicja Bachleda-Curuś została ekspertem w kwestii kina. Młoda aktorka została oficjalnie poproszona o udział w 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Rola Alicji nie ograniczy się jedynie do uatrakcyjnienia wydarzenia. Młoda aktorka zasiądzie w jury festiwalu.
Wybraliśmy Alicję, bo zależało nam, żeby _**w jury zasiadali reprezentanci różnych dziedzin filmu i osoby ze znaczącymi nazwiskami w europejskim kinie -**_ tłumaczy magazynowi Party jeden z pracowników biura festiwalu.
Już wiadomo, że aktorka przyjęła propozycje i do kraju przyjedzie z półrocznym synkiem Henrym.
Po festiwalu Ala zostanie kilka dni w Polsce, żeby spędzić trochę czasu z rodziną. Ile dokładnie? Nie wiem, bo to zależy od obowiązków zawodowych córki w Stanach - przyznała w rozmowie z Party mama aktorki.
Alicja zdecydowanie ma znaczące nazwisko, ale czy ma też wystarczające doświadczenie i wiedzę, aby zasiadać w jury festiwalu? Jak sądzicie?