Oni się nigdy nie nauczą. Oni, czyli prawie-piosenkarze, wypromowani w programach rozrywkowych Polsatu. Ich uczestnicy chybanaprawdę wierzą, że to nie zabawa w śpiewanie tylko poważny konkurs, który ludzie śledzą z zapartym tchem. Kolejnym, który uwierzył w swój talent wokalny okazał się prezenter TVP1 Radosław Brzózka. Postanowil zgłosić się do konkursu Eurowizji. Niestety nie aspiruje do roli konferansjera. Chce śpiewać.
Chcę spróbować swoich sił i przygotuję utwór na konkurs - zapowiada Brzózka w rozmowie z Faktem. Liczy przy tym na pomoc swojej nauczycielki śpiewu z programu Tylko nas dwoje, Kasi Cerekwickiej.
Mam nadzieję, że Kasia pomoże mi jeszcze raz i doradzi repertuar. Chcę iść za ciosem, bo czuję, że mogę coś zrobić z umiejętnościami nabytymi w programie – oświadczył w tabloidzie.
Wróżycie mu sukces?