Piotr Rubik zainspirował się musicalem i filmem Mamma mia! i postanowił zrobić jego polską wersję. Uznał najwyraźniej, że jego dorobek artystyczny jest już porównywalny z twórczością legendarnego szwedzkiego zespołu.
Robię ze Zbigniewem Książkiem musical, który się roboczo nazywa "Niech mówią, że to nie jest miłość" – chwali się w Fakcie. Chcemy zrobić z tego taki fajny spektakl, jakim był film "Mamma Mia!". To całkowicie autorski pomysł – mówi dalej, nie zwracając specjalnej uwagi na to, że zaprzecza sam sobie. Historia, tak jak w mojej piosence pod tym samym tytułem, będzie opowiadała przede wszystkim o miłości, ludziach, biznesie i tak dalej. To będzie piękna opowieść. Też nie możecie się doczekać?
Rubikowi zależy by w jego musicalu wystąpiły największe gwiazdy. Castingi juz się rozpoczęły. Żeby nikt nie przeoczył tego znaczącego wydarzenia kulturalnego, spektakl będzie objazdowy.
W amerykańskim filmie występowała cała plejada gwiazd. My tak samo się staramy, żeby w naszym musicalu wystąpiło bardzo wiele znanych osób - zapowiada klaszczący kompozytor. Na razie nie mogę zdradzić, kto wystąpi w musicalu, ponieważ rozmowy jeszcze trwają. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, premiera odbędzie się 10 września w Kielcach, a potem będziemy to grać w całej Polsce.
To będzie z pewnością piękna opowieść. O ludziach, biznesie i tak dalej.