Magda Wójcik nie ma szczęścia do mężczyzn. Kiedy zostawił ją żonaty playboy Michał Rej, pocieszała się w ramionach Jerzego Motza, bogatego biznesmena. Teraz niestety i ten związek przeszedł do historii, a Wójcik cierpi, nie wychodzi z domu i rozpamiętuje radosne chwile. „Fakt" donosi:
Magda Wójcik przeżywa kryzys. Nie bywa na warszawskich bankietach, nie udziela wywiadów. Zaszyła się w domowym zaciszu. A wszystko przez to, że jej ostatni ukochany, bogaty biznesmen Jerzy Motz po kilku miesiącach namiętnego związku rzucił ją jak zbędną zabawkę.
Magda zwierza się tabloidowi: Przepłakałam ostatnio wiele nocy… Nie ma co rozpaczać, Magdo. Ani żonaty playboy, ani szukający dziewczyny, z którą warto pokazywać się na salonach biznesmen, nie są facetami, po których warto płakać. Niedługo będzie wiosna, o twoich byłych słuch zaginie, a ty wrócisz do brylowania na salonach i łamach czasopism. Na pewno znajdzie się jeszcze niejeden wielbiciel twojej urody i talentu.