Agnieszka Krukówna do dzisiaj żałuje, że upubliczniła swoje problemy z alkoholem, narkotykami i depresją. Sprawa ciągnie się za nią od wielu lat. Miesiąc temu jej menedżerka przyznała, że nie kontaktuje się ze swoją klientką, bo... "nie ma po co". Nikt nie chce zaoferować jej już żadnej roli.
Zdaniem producentów wyniszczony organizm i zmęczona twarz Agnieszki nie nadają się do pokazywania na ekranie. W tym przekonaniu utwierdzą ich z pewnością ostatnie zdjęcia gwiazdy. W czwartek 39-latka po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawiła się publicznie na pokazie marki F&F. Wyglądała bardzo niepokojąco. Krukówna jeszcze nigdy nie była chyba tak szczupła. Czy to oznaka, że nadal nie poradziła sobie ze swoimi problemami?
Cieszy fakt, że gwiazda wydaje się zadowolona z powrotu przed obiektywy. Miejmy nadzieję, że to zmobilizuje ją to do zadbania o siebie i swoją karierę. Rola Janki na zawsze wpisała ją przecież do historii polskiej telewizji. Wszyscy życzymy jej jak najlepiej.