Już za kilka tygodni w sklepach dla dorosłych w całych Stanach Zjednoczonych zadebiutuje seks taśma Kendry Wilkinson. Skandal, jaki wywołała, sprawił, że mało kto o niej nie słyszał. Jak donoszą informatorzy, jeszcze żadne intymne nagranie gwiazdy nie wzbudziło takiego zainteresowania jak to.
Taśma Kendry pobiła wszystkie rekordy przedsprzedaży i zamówień do sklepów. Jak dotąd rekord należał do seks wideo Kim Kardashian i Ray J'a. Jednak Wilkinson bije ją na łeb na szyję już przed premierą.
Jak twierdzą źródła, były króliczek Playboya dogadał się z wytwórnią filmów dla dorosłych. Wywalczyła sobie całkiem niezły kontrakt za zaprzestanie prób zablokowania publikacji kasety. Na starcie otrzyma 100 tysięcy dolarów. Kokosy zbije jednak na sprzedaży nagrania. Dostanie dokładnie połowę zysków. A te zapowiadają się na wyjątkowo wysokie. Jak twierdzą specjaliści, do kieszeni Kendry może wpłynąć nawet 8 milionów dolarów!