Mimo regularnie powracających plotek o planach zawarcia małżeństwa, Joanna Korniewska i Maciej Dowbor ciągle zwlekają z tą decyzją. Nastawienia pary nie zmieniło nawet przyjście na świat ich wspólnej córeczki.
_**Ślub nie jest nam potrzebny do szczęścia**_ - zapewnia Dowbor w wywiadach. Nasz związek jest fantastyczny. Mamy cudowne dziecko i dobrze poukładaną sferę finansową. Nie będę się żenił tylko, dlatego że mam dziecko. Jesteśmy razem od wielu lat i bardzo nam dobrze ze sobą.
Koroniewska jest dokładnie tego samego zdania: Najważniejsze jest uczucie i prawda. To cudownie, że dwoje idealistów takich jak my trafiło na siebie. Mam nadzieję, że nasza miłość będzie trwała wieki - wyznaje na łamach Twojego Imperium.
To, że nie uważają za konieczne zalegalizowanie swojego związku, nie znaczy, że nie są związani żadnym "papierkiem". Łączy ich coś, co, zdaniem Dowbora, cementuje związek znacznie skuteczniej niż ślub.
Nie jestem przeciwnikiem ślubu, ale uważam, że kredyt hipoteczny bardziej wiąże dwójkę ludzi niż papier z urzędu - twierdzi.
Para niedawno przeprowadziła się do nowego 200-metrowego domu w podwarszawskim Konstancinie, wartego zapewne około 2,5 miliona złotych. Ich papierek połączył ich więc wyjątkowo mocno.