Europejscy fani Rihanny z utęsknieniem czekają na premierę teledysku do jej nowego singla Te Amo. Tymczasem w amerykańskich stacjach telewizyjnych zadebiutował klip do singla przygotowanego na rynek w USA, Rockstar 101. Ci, którzy mieli nadzieję, że mroczne wcielenie piosenkarki odeszło w zapomnienie, będą bardzo zawiedzeni.
W czarno-białym teledysku przeważają ciemne odcienie szarości. Gwiazda pojawia się w odważnych kreacjach, które przywołują na myśl klip do singla Distrubia. W jednym z wcieleń Rihanna jest ucharakteryzowana na Slasha, gitarzystę Guns N’ Roses i Velvet Revolver, który zagrał w piosence.
Nie macie już dosyć takiej smutnej, depresyjnej Rihanny? Oceńcie sami:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.