Lindsay Lohan, 19-letnia aktorka i piosenkarka nie marnuje czasu. Odkąd jej kariera zaczęła się na dobre, widywano ją, lub łączono nieoficjalnie z mężczyznami takimi, jak Colin Farrell, Joaquin Phoenix, Jude Law, Wilmer Valderrama, Jared Leto i wielu innych. Ta lista ciągle się wydłuża. Ostatnio dopisane do niej zostały dwa nazwiska.
Pierwszy z dwóch to aktor Jonathan Rhys-Meyers. Jak donosi obserwator, w zeszły poniedziałek tych dwoje podjechało czarnym SUVem pod lokal o wdzięcznej nazwie Spotted Pig, gdzie zostali zaprowadzeni do pokoju dla VIPów. Spędzili tam we dwójkę dłuższy czas, a następnie wrócili do samochodu i odjechali w nieznanym kierunku. No, ale to było w poniedziałek. We wtorek bowiem Lindsay spotkała się z panem numer dwa – Shaunem Whitem, snowboardzistą i zdobywcą złotego medalu dla USA. Para spędziła razem noc w nowojorskim lokalu o nazwie Bungalow 8. White wygląda na zachwyconego tymi chwilami: Spotkaliśmy się w słynnym Bungalow 8. Miło spędziliśmy czas. Było świetnie.
Niestety, noc spędzona razem nie oznacza raczej nowego związku – Lindsay udzieliła ostatnio magazynowi Allure wywiadu, w którym wyznała: Nie potrzebuję teraz chłopaka. Co nie znaczy, że nikt jej się nie podoba: Ktoś spytał się mnie ostatnio, czy to prawda, że kręci mnie Angelina Jolie. Odpowiedziałam – no jasne, a kto ona nie kręci? Miejmy nadzieję, że Lindsay nie traktuje tego zbyt poważnie – Angelina chwilowo ma z kim spać.