50 Cent naprawdę chce być traktowany poważnie w świecie filmu. Miesiąc temu pisaliśmy, że raper poddał się mało przyjemnym zabiegom laserowym, które usunęły z jego rąk tatuaże, jakimi "ozdobił się" na przestrzeni kilku ostatnich lat. To jednak nie koniec poświęceń. Muzyk umieścił właśnie na blogu swoje ostatnie zdjęcia. Szok to chyba niewystarczające słowo.
Raper otrzymał ostatnio angaż do filmu Things Fall Apart, w którym wcieli się w główną rolę futbolisty, który umiera na raka. Zdjęcia do obrazu zakończą się za kilka dni. 50 Cent postanowił pochwalić się swoim poświęceniem w internecie i w prasie. Udzielił ekskluzywnego wywiadu tygodnikowi Us Weekly.
Schudłem do filmu 25 kilo - mówi dziennikarzom. Przez ostatnie dwa miesiące byłem jedynie na płynach. Na bieżni spędzałem trzy godziny dziennie. Umierałem z głodu. Teraz jem już normalnie. Wkrótce wrócę do formy.
Czyli raper wraca do swoich ogromnych, przerośniętych mięśni. Może lepiej, żeby znalazł złoty środek?