Zaraz po rozwodzie Jennifer Aniston i Brada Pitta w prasie pojawiły się informacje, że małżeństwo rozpadło się, gdyż aktorka nie chciała mieć dzieci. Ponoć właśnie, dlatego gwiazdor związał z Angeliną Jolie, która marzyła o dużej rodzinie. Jednak Aniston wielokrotnie dementowała tą plotę dodając, że marzy o rodzinie i zrobi wszystko, żeby zajść w ciążę. Widać jej plany się zmieniły. Jak donosi National Enquirer, Jennifer powiedziała znajomym, że wychowywanie dzieci znowu musi odłożyć na później.
W wywiadzie udzielonym pod koniec zeszłego roku aktorka zapewniała, że założenie rodziny to jej noworoczne postanowienie. Szybko się z niego wycofała.
Nie było dla niej ważne, czy będzie to biologiczne, bądź adoptowane dziecko – powiedział jej znajomy dziennikarzom. Jednak wpadła w panikę, kiedy kilka jej ostatnich filmów poniosło klęskę w kinach. "Hotelowa miłość", "Love Happens" i "Dorwać byłą" okazały się klapami. Jen czuje się niepewna swojej kariery. W tej chwili najważniejsze dla niej to odzyskać utraconą popularność. Praca jest teraz dla niej priorytetem.
Sara May będzie zachwycona tymi doniesieniami. Kolejna kobieta, która nie chce być "krową rozpłodową".