Avril Lavigne powiedziała, że Britney Spears nie powinna obwiniać fotoreporterów o swoje ostatnie problemy, ponieważ obecność mediów jest wpisana w sławę. Zasugerowała, żeby źródła problemów szukała w domu.
To, co się przydarzyło Britney sprowadza się do tego, kim ona jest. Jeśli chce się zasmakować sławy, to trzeba też umieć sobie z tym radzić - mówi młoda piosenkarka. Nie można narzekać na presję, fotografów i tempo, ponieważ na tym polega ta praca.
Lavigne dodała, że Britney musiała sama zadecydować, że chce pokazywać wszystkim, jak się bawi, ponieważ ona też lubi chodzić do klubów i pić, ale "nikt się o tym nie dowiaduje".
Czy na pewno? Avril znana jest z plucia na fotografów. I nie tylko. Zobacz: