Biologiczna matka adoptowanego niedawno przez Angelinę Jolie dziecka, Pham Thu Dung, cieszy się, że jej syn rozpoczyna nowe życie w domu aktorki.
Brytyjscy dziennikarze pytali ją, czemu w 2003 roku oddała Paxa do sierocińca. Dung przyznała, że nie jest w stanie zajmować się trzylatkiem. Ma jednak nadzieję, że w przyszłości powie jeszcze do niej "mamo".
Nie jestem już jego matką, ponieważ go zostawiłam. Widziałam jego twarz w gazetach. Chciałam go rozpoznać, ale nie potrafiłam. Był dla mnie kimś obcym. Chciałam o nim zapomnieć, ale widok jego twarzy, czy słuchanie o tym, co się z nim dzieje, tak bardzo mnie boli. To wszystko sprawia, że cierpienie wraca. Moim marzeniem jest to, żeby kiedyś mnie odwiedził i zwrócił się do mnie mamo. To tylko marzenie. Wiem, że to niemożliwe - mówi Pham.
Chcę jeszcze kiedyś zobaczyć mojego syna i przeprosić go za to, że musiałam go oddać. Cieszę się, że spotkało go takie szczęście. Mam nadzieję, że dobrze mu się żyje. Lepiej będzie mu przy gwieździe filmowej. Nie jestem dobrą matką. Nie byłam w stanie zająć się własnym dzieckiem.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem w stanie się nim zajmować. Sama nie potrafię się prawidłowo żywić, a co dopiero dziecko. Jem tylko jeden posiłek dziennie. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę, jak się ma i jak wygląda. Chcę wiedzieć, że wszystko u niego w porządku i że jego matka go kocha.
Nie mogę z tym już nic zrobić. Nie zmienię tego, co się stało - powiedziała, zapytana o swoich rodziców, którzy bez jej wiedzy podpisali dokumenty adopcyjne.
Dung powiedziała, że ojciec Paxa zostawił ją podczas ciąży:
Nosiłam ciążę, ponieważ myślałam, że mój chłopak mnie poślubi. Chciałam je urodzić i z nim żyć. Ufałam mu, ale on mnie zostawił.
Kobieta jest uzależniona od narkotyków. Dwa razy dziennie wstrzykuje sobie heroinę.
Naprawdę chcę przestać. Wiem, że narkotyki mogą mnie zabić. Jeśli dam radę, to będę żyła normalnie. Bardzo tęsknię za moją babcią i rodziną. Chcę się ogarnąć i wrócić do domu. Zanim przestanę brać, nigdy nie wrócę do domu. Wiem, że mój ojciec jest na mnie zły i że sąsiedzi śmieliby się z naszej rodziny. Nie chcę, żeby mój syn się przeze mnie wstydził, kiedy dorośnie.
W kilka godzin po przeprowadzeniu wywiadu, Dung została zatrzymana przez policję i odwieziona do jej rodzinnego domu. Znajoma kobiety, która była świadkiem zdarzenia, powiedziała, że policja pouczyła dziadków Paxa, żeby trzymali jego matkę w domu, jeśli nie chcą, by trafiła do więzienia.