Marina Łuczenko jeszcze nie zapomniała, że można normalnie chodzić po ulicy i poruszać się komunikacją miejską. Młoda podopieczna Mai Sablewskiej odwiedziła znaną fryzjerkę gwiazd Jagę Hupalo, a ponieważ jej menedżerka była zajęta Edzią Górniak i nie mogła po nią przyjechać, wsiadła do tramwaju i wróciła do domu.
Jeśli Łuczenko spełni swoje marzenia i zostanie gwiazdą istnieje spora szansa, że dla jej fanów to ostatnie chwile, kiedy mogą ją spotkać na ulicy. Dopóki nie kupi sobie od razu samochodu, musi liczyć na swoją menedżerkę, którą dzięki współpracy z Dodą stać od dawna na dobre samochody.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.