Hugh Laurie podpisał kontrakt na występ w siedmiu sezonach serialu Dr House. Tak więc już w przyszłym roku produkcja serii może się zakończyć. Fani serialu są wyjątkowo zniecierpliwieni oczekiwaniem na informację, czy stacja FOX podejmie się produkcji kolejnych odcinków. Sam aktor, zapytany przez dziennikarzy, czy koniec serialu zbliża się dużymi krokami, odpowiedział:
Nie mam pojęcia, ile sezonów planują producenci. Mam jedynie nadzieję, że scenarzyści zdadzą sobie sprawę, kiedy będzie najlepszy czas na zakończenie serialu. To nienajlepszy pomysł, żebyśmy siedzieli na planie pięć lat po tym, kiedy powinniśmy wszystko zakończyć. Jak na razie jestem ogromnie dumny z wyników oglądalności, jakie mieliśmy w ostatnim roku.
Niestety, są one znacznie niższe niż u szczytu popularności serialu. Cztery lata temu Dr House co tydzień przyciągał przed telewizory 19,5 miliona Amerykanów. Dzisiaj wyniki te są aż o 7 milionów niższe.
Mogę powiedzieć, że w następnym sezonie pojawi się odpowiedź, czy powinniśmy jeszcze to wszystko kontynuować - mówi tajemniczo odtwórca głównej roli.
Wszystko wskazuje na to, że zadecydują negocjacje w sprawie podwyżki wynagrodzenia. W tej chwili aktor otrzymuje za każdy odcinek 480 tysięcy dolarów i jest jedną z najlepiej opłacanych gwiazd amerykańskiej telewizji. Uważacie, że zasługuje na jeszcze więcej?