50-letnia Beata Kozidrak od lat króluje na scenach wakacyjnych kurortów i nic nie wskazuje na to, by ktokolwiek mógł ją stamtąd wygryźć. Jak donosi Super Express, piosenkarka i zespoł Bajm mają już zaplanowanych w te wakacje ponad 20 koncertów, średnio po 55 tysięcy złotych każdy. Łatwo obliczyć, że muzycy mogą liczyć na zysk rzędu miliona złotych. I wcale nie wiadomo, czy grafik nie zapełni się jeszcze bardziej.
Z zakontraktowanych 55 tysięcy na konto Kozidrak wpływa 40 tysięcy. Resztą dzielą się muzycy. Wprawdzie czekają ich pracowite 3 miesiące, ale za takie pieniądze chyba się opłaca. Przynajmniej Beacie.
Jak myślicie, czy nie lepiej dla polskiej muzyki byłoby, gdyby czasy Bajmu już się skończyły, a te pieniądze zarabiały jakieś młode zespoły, grające ciekawszą muzykę?