Ledwo dała radę ochrypłym szeptem wyżalić się w swoim ulubionym dzienniku, Fakcie, że dopadło ją zapalenie tchawicy i nie wie, czy zdąży się wykurować na planowany na przyszłą niedzielę finał Tańca z gwiazdami.
Mam straszne zapalenie tchawicy - poskarżyła się szeptem aktorka. Nie mogę mówić.
Zapalenie tchawicy to poważna choroba, która - o ile ma ostry przebieg - może odebrać głos nawet na kilkanaście dni. Tyszkiewicz zachorowała poniekąd na własne życzenie - lata nałogowego palenia papierosów zrobiły swoje. Aktorka choruje już od prawie tygodnia, więc jest szansa, że do niedzieli odzyska głos.
Ale gdyby nawet nie... Uważacie, że jej komentarze tak dużo wnoszą do programu, że nie można się bez nich obyć?