Lady Gaga uwielbia szokować i występować w skąpych strojach. Nic zatem dziwnego, że planuje rozbieraną sesję w Playboyu. Brytyjski magazyn Heat dotarł do informacji, według których już trwają przygotowania do zdjęć. Artystka ma wystąpić w kreacjach przygotowanych przez swoją stylistkę Nicolę Formichetti. Oczywiście mają to być bardzo skąpe ubrania, które nie pozostawiają zbyt dużego pola dla wyobraźni.
Przyjaciele i menedżer odradzają jej, występ w Playboyu – donosi informator gazety. Obawiają się, że to zepsułoby jej artystyczny wizerunek i dla wielu fanów byłoby zbyt w stylu Pameli Anderson. Jak na razie Gaga rozbiera się dla sztuki, a nie dla kasy.
Ona natomiast uważa, że to byłoby ciekawe doświadczenie. Nie ma żadnych oporów przed pokazywaniem się nago i dla niej byłby to kolejny artystyczny manifest. Dodatkowo Gaga jest wielką fanką Hugh Hefnera. Chce jednak, aby jej sesje nie była w typowym stylu Playboya, ale w jej własnym wydaniu.
Hefner odmówił potwierdzenia tych doniesień, ale enigmatycznie stwierdził, że dla Gagi zrobiłby wyjątek i opublikował "coś znacznie ostrzejszego".
Jak uważacie, czy GaGa jest wystarczająco seksowna, żeby znaleźć się na rozkładówce?