Wiedzieliście, że Tomasz Kammel ma psa? Nas też to trochę zaskoczyło. Na szczęście rasa pasuje do jego wizerunku. Kamcio ma mikroskopijnego yorka. Naprawdę malutkiego - na oko to tak maksymalnie 1,2 kilograma. I dba o niego jak o siebie. Kilka dni temu fotoreporter Faktu wyśledził go, jak niósł swojego yorka do psiego spa.
W eksluzywnym warszawskim salonie "Hot dog" (boska nazwa...) ceny nie należą do niskich, ale w końcu za luksus się płaci. Zakład oferuje nie tylko usługi fryzjerskie, ale także szeroką gamę akcesoriów dla psów. Kamcio był jednak zdecydowany tylko na strzyżenie. Pudelek mimo wszystko trochę pozazdrościł.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.